Gładkie, wydatne, w intensywnym kolorze… Która kobieta nie marzy o takich ustach? Drugie pytanie powinno jednak brzmieć: która kobieta pamięta o dbaniu o usta? Zabiegana mama ledwo znajduje czas na wklepanie kremu do twarzy, a co dopiero na peeling i maseczkę na wargi. Mimo to, warto znaleźć choć chwilę, bo nawet drobne zabiegi potrafią zdziałać cuda.
Jak pielęgnować usta?
Usta nie mają łatwego życia. Nieustannie oblizywane, przygryzane, narażone na kontakt z niezliczonymi zarazkami, poddane działaniu wiatru, mrozu i słońca. Naskórek warg jest wyjątkowo cienki i delikatny. Brakuje w nim gruczołów łojowych, a odpowiednie natłuszczenie jest niezbędne, aby można było mówić o skutecznej osłonie przed czynnikami zewnętrznymi. Wargi pozbawione są także melaniny, czyli barwnika, który stanowi tarczę ochronną przed szkodliwymi promieniami UV. Efekt? Usta są suche, spierzchnięte, często popękane, z wiekiem zanika wyraźny kontur, a otaczająca je skóra pokrywa się głębokimi bruzdami. Dobra wiadomość jest taka, że zmiany te można opóźnić i zminimalizować. W jaki sposób?
Czy warto masować i natłuszczać usta?
Pamiętaj o dwóch podstawowych zabiegach: złuszczaniu i natłuszczaniu. Nie daj się skusić na peelingi przeznaczone specjalnie do ust, które kosztują nieraz więcej niż pokaźna tubka takiego samego kosmetyku do twarzy. Z powodzeniem zastąpisz je szczoteczką do zębów czy cukrem wymieszanym np. z oliwą z oliwek lub miodem. Kiedy więc myjesz zęby, wymasuj szczoteczką czerwień wargową. Drobne przesuszone skórki znikną, a usta zyskają intensywny kolor. Jeśli taki zabieg będziesz wykonywać regularnie, nie musisz już zawracać sobie głowy peelingiem. Ze złuszczania zrezygnuj jednak wtedy, gdy usta są mocno popękane i znajdują się na nich bolesne ranki. W takim przypadku w pierwszej kolejności musisz postawić na regenerację naskórka.
Po wieczornym masażu szczoteczką nałóż na usta grubą warstwę miodu. Pozostaw na kilkanaście minut i zliż. Możesz również sięgnąć po tradycyjny krem Nivea lub inny nawilżająco-natłuszczający kosmetyk. Z kolei podczas porannej toalety pamiętaj o użyciu ochronnego sztyftu, najlepiej z olejami roślinnymi (np. masłem shea) i filtrami przeciwsłonecznymi. W ciągu dnia stosuj go jak najczęściej. Zapomnij o oblizywaniu warg! Ten nawyk tylko pozornie je nawilża. Już po chwili poczujesz, że usta są jeszcze mocniej wysuszone.
Jaką pomadkę wybrać do ust?
Myślisz, że w sklepie, na półce z kosmetykami do pielęgnacji ust, zobaczysz kilka zwykłych pomadek ochronnych? To znak, że dawno tam nie zaglądałaś. Wybór preparatów jest ogromny, a wśród nich znajdziemy i takie, które przeznaczone są do samych warg, i takie, które mają dbać również o kondycję okalającej je skóry.
Pierwsza grupa specyfików to tradycyjne pomadki w sztyfcie, które mają nawilżać i natłuszczać naskórek ust (np. Nivea Classic). Producenci kosmetyków jednak doskonale wiedzą o tym, że kobiety lubią wszelkie nowinki kosmetyczne, więc składniki pielęgnujące zamykają również w innych formach: wyciskanych tubek (np. Atoderm Lip Balm firmy Bioderma) czy – mniej praktycznych – słoiczków (np. Carmex, Tisane). Z pewnością warto poszukać preparatu z filtrem UV, najlepiej jak najwyższym (np. sztyft Bioderma Photoderm Max z SPF 50, balsam Iwostin Sensitia z SPF 20). Wymienić należy też pomadki dające efekt powiększenia i wypełnienia ust, które w swoim składzie zawierają najczęściej składniki pobudzające mikrokrążenie w obrębie warg (np. Eveline Volume Lip Extreme).
W drogerii znajdziemy też kosmetyki przeznaczone nie tylko do pielęgnacji ust, ale także zapobiegające powstawaniu zmarszczek wokół nich (np. Lierac Coherence Levres), a nawet specjalne płatki kolagenowe stworzone wyłącznie z myślą o skórze otaczającej wargi (np. hydrożelowe płatki Perfecta Age Control 35+).
Silikonowe implanty… ust?
Nie jesteś zadowolona z wyglądu swoich ust? Kobiety, które chciałyby uwydatnić wargi, poprawić ich kontur, zlikwidować „zmarszczki palacza” czy po prostu wygładzić i intensywnie zregenerować, mogą skorzystać z oferty gabinetów medycyny estetycznej. Kondycję naskórka warg i otaczającej skóry poprawi m.in. mezoterapia bezigłowa. Zastrzyki z kwasem hialuronowym posłużą z kolei do powiększenia ust oraz wypełnienia zmarszczek. Nieco bardziej inwazyjne jest wszczepienie implantów czy typowy zabieg chirurgicznego powiększania ust.
Jeśli zdecydujesz się na wizytę w gabinecie, pamiętaj, że takie kuracje trzeba odłożyć, gdy jesteś w ciąży lub karmisz piersią. Zawsze skonsultuj wszelkie wątpliwości ze specjalistą, nie bój się zadawać pytań i przede wszystkim zapoznaj się z listą przeciwwskazań i zaleceń odnośnie przygotowania do zabiegu i postępowania po nim.