Wrażliwa skóra to problem około 40% kobiet. Ten typ cery to nie tylko kwestia wyglądu, lecz także zdrowia. Skóra wrażliwa jest płytko unaczyniona, często zaczerwieniona, podatna na działanie czynników środowiskowych, mechanicznych i chemicznych. W takim przypadku kwestia odpowiedniego makijażu jest istotna, bo będzie on pełnił kilka funkcji. Sprawdź więc, jakich błędów unikać w makijażu dla skóry wrażliwej.
Błąd pierwszy: nieodpowiednie kosmetyki
Jeśli wiesz, że twoja skóra jest wrażliwa, powinnaś także wiedzieć, co jej szkodzi. Najczęściej wrażliwej, naczynkowej lub alergicznej skórze szkodzą niektóre składniki kosmetyków, nadmierne nasłonecznienie, mróz, klimatyzacja, suche powietrze, nieodpowiednia pielęgnacja. Jeśli szukasz odpowiednich dla siebie kosmetyków, zacznij od tych, które są naturalne, ekologiczne i – co niezwykle istotne – mają krótkie listy składników. Im krótszy spis na etykiecie, tym mniejsze ryzyko trafienia na składnik, który uwrażliwia cerę i może powodować na przykład wysypkę, swędzenie, pokrzywkę czy wypryski.
O ile znalezienie kosmetyków pielęgnacyjnych o pochodzeniu naturalnym nie jest trudne, o tyle kłopotliwe może być stosowanie łagodnych produktów do makijażu, tzw. kolorowych. Alternatywną dla naszpikowanych chemią podkładów, pudrów i cieni są kosmetyki mineralne. Ich siła tkwi w tym, że w ich składzie znajdziemy tylko cztery komponenty – minerały występujące w przyrodzie. Minerały zawierają rozświetlającą mikę, matujący tlenek cynku, dwutlenek tytanu odpowiedzialny za ochronę UVA/UVB na poziomie 15 SPF oraz uwalniający kolor tlenek żelaza.
Błąd drugi: nadmiar kosmetyków
Wrażliwa skóra lubi prostotę i skromność. Liczy się więc nie tylko skład stosowanych produktów lecz także ich liczba. Im mniej będziemy nakładać na twarz, szyję i dekolt, tym lepiej. Zasada ta szczególnie dotyczy kosmetyków kolorowych. Standardowo przy wykonywaniu makijażu stosujemy podkład, korektory pod oczy, na zaczerwienienia lub wypryski, puder matujący lub rozświetlający i rzecz jasna róż lub bronzer. Czasem nałożenie warstwy podkładu, przede wszystkim kryjącego, skutecznie blokuje dostęp powietrza do skóry, zatyka pory i skutkuje zmęczoną, niedotlenioną cerą z wypryskami. Ograniczając nadmiar stosowanych produktów, możemy wybrać te o lekkiej konsystencji lub naturalne.
Decydując się na kosmetyki mineralne mamy gwarancję, że nasza skóra pozostanie odpowiednio dotleniona i nawilżona, gdyż nie naruszają one delikatnej równowagi lipidowej skóry wrażliwej. Mineralne podkłady łączą w sobie funkcje podkładu płynnego i korektora, a nakłada się ich naprawdę niewiele, by uzyskać satysfakcjonujący efekt.
Mamy świadomość tego, że makijaż powinien być trwały. Jeśli masz delikatną cerę, tym bardziej. Pozwoli to nie nakładać kolejnych warstw kosmetyków w ciągu dnia, dla „odświeżenia” wyglądu. Minerały mają tę zaletę, że szybko „wiążą się” ze skórą i pozostają na niej aktywne przez cały dzień.
Błąd trzeci: brak przygotowania skóry pod makijaż
Odpowiedni demakijaż skóry wrażliwej lub naczynkowej to poważna sprawa. Przede wszystkim celem demakijażu jest usunięcie z twarzy kosmetyków, podkładu, pudru, cieni do powiek. Jednak nie tylko. To także okazja do działań pielęgnacyjnych, jak peeling czy maseczka. I, rzecz jasna, przygotowanie skóry pod kolejny makijaż. Do demakijażu warto stosować łagodne kosmetyki przeznaczone do skóry o specjalnych wymaganiach. Woda i mydło to fatalny pomysł, gdyż mydło, zwłaszcza toaletowe, bardzo wysusza i zawiera wiele drażniących składników, np. SLS. Lepiej myć twarz specjalnymi piankami lub płynami, a tonizować płynem micelarnym.
Dokładnie oczyszczona twarz nie tylko lepiej zareaguje na pielęgnację, czyli kremy i maseczki, lecz także lepiej przyjmie kosmetyki do makijażu, a i te wykażą większą trwałość. Jeśli więc masz delikatną, wrażliwą skórę, poświęć kilka minut na dokładne jej oczyszczenie, a zyskasz świeżość, ładny wygląd i perfekcyjny makijaż.