Nasze ciało pokryte jest wieloma pieprzykami, z których większość nie stanowi zagrożenia życia. Istnieją jednak i takie znamiona barwnikowe, które wymagają konsultacji dermatologicznej oraz ich obserwacji lub usunięcia.

Znamiona barwnikowe są skupiskiem komórek barwnikowych, inaczej melanocytów i mają podłoże genetyczne, mogą też pojawić się w wyniku wirusów. Należy je obserwować, bowiem niektóre są podatne na rozwój czerniaka będącego najbardziej złośliwym nowotworem skóry. Przed wizytą dermatologiczną my sami możemy dokonać pewnego rozeznania, w czym pomocna jest tak zwana Metoda ABCDE.

Każde znamię poddane zostaje wnikliwej obserwacji na podstawie:

  • asymetrii – ryzyko czerniaka zwiększa się, im znamię jest asymetryczne,
  • brzegów – niepokojące są znamiona z nieregularnymi brzegami,
  • koloru – atypową zmianę rozpoznać można po nierównomiernie rozłożonym barwniku w obrębie pieprzyka,
  • wielkości – ryzyko zwiększa się, jeśli średnica znamienia przekracza wielkość 5 mm,
  • ewolucji – znamię zmienia swój wygląd w ciągu ostatnich 3 miesięcy.

Wystąpienie któregokolwiek z tych pięciu kryteriów skłonić powinno nas do wizyty u dermatologa, do którego, w ramach ubezpieczenia NFZ nie jest nam potrzebne skierowanie. Z wizytą nie powinniśmy zwlekać, jeśli znamię łuszczy się, swędzi, krwawi.

Pieprzyki – osoby z grupy ryzka

Ryzyko wystąpienia czerniaka zwiększa się u osób często się opalających i nie stosujących kosmetyków z filtrami ochronnymi, które w dzieciństwie zostały poparzone przez promienie słoneczne, o jasnej karnacji, w rodzinie których czerniak wystąpił.
Znamiona z grupy ryzyka należy bacznie badać co najmniej raz w roku u specjalisty i co 2-3 miesiące samodzielnie wykorzystując Metodę ABCDE. Zaleca się zrobienie im zdjęć, by mieć dokładny ich ogląd, zarówno pod względem ich wielkości, jak i asymetrii.

Usuwanie pieprzyków – tak czy nie

Dość powszechne jest stwierdzenie, że pieprzyków nie należy ruszać, by nie doprowadzić do tragicznej w skutkach sytuacji. Okazuje się tymczasem, że każdy niepokojący pieprzyk należy wyciąć, by chore znamię nie przyczyniło się do przerzutów przez naczynia limfatyczne. To właśnie zbyt późna reakcja doprowadzić może do śmierci.
Znamiona, które należy usunąć to przede wszystkim takie, które podrażniane są przez bieliznę lub narażone na bezpośredni kontakt z promieniami słonecznymi.
Metod usuwania znamion jest kilka i decyduje o niej dermatolog. Zależy to przede wszystkim od wyglądu oraz rodzaju znamienia.
Przed zabiegiem znamiona poddawane są często badaniu histopatologicznemu o nazwie dermatoskopia, podczas którego przebarwienie ogląda się w 20-krotnym powiększeniu. Dermatoskopia jest bezbolesna i nieinwazyjna, nie daje jednak 100% gwarancji odnośnie charakteru znamion.
Znamiona, bez względu na podjętą metodę, usuwane są chirurgicznie z niewielkim fragmentem zdrowych komórek. Po usunięciu materiał poddawany jest badaniu, które potwierdza rodzaj znamienia.

Usuwanie znamion – metody

Po przeprowadzeniu dermatoskopii, dermatolog wybiera metodę, którą znamię będzie usuwane.
Jedną z nich jest elektrokoagulacja polegająca na wykorzystaniu prądu elektrycznego o wysokiej częstotliwości, który przepływając przez elektrody, wytwarza ciepło. To powoduje koagulację białka tkankowego oraz zamykanie niewielkich naczyń skóry.
Zabieg ten wykonuje się w znieczuleniu miejscowym, pozostaje po nim defekt kosmetyczny.

Kolejną metodą wykorzystywaną do usuwania znamion jest zabieg laserowy, podczas którego zlikwidować można plamy barwnikowe oraz plamy zlokalizowane i zakorzenione w skórze.
Wiązka światła powoduje odparowywanie znamienia z powierzchni oraz usunięcie tych głęboko tkwiących w skórze.
Zabieg poprzedza znieczulenie, następnie lekarz przechodzi do usuwania zmiany. Metoda ta wymaga rozłożenia w czasie, pomiędzy kolejnymi wizytami konieczne są 4-8 tygodniowe przerwy.
Metoda ta nie wywołuje krwawienia, mniejsze jest także ryzyko powstania blizn.

Znamiona można także usunąć metodą chirurgiczną, a więc z użyciem skalpela. Wykonuje się ją w znieczuleniu miejscowym. Lekarz usuwa znamię z fragmentem zdrowej skóry, by zmniejszyć ryzyko pozostawienia chorych tkanek. Następnie zakłada się szwy oraz opatrunek.
Po wygojeniu się rany, pozostaje niewielka blizna.

Pieprzyki należy bacznie obserwować. Wystarczy robić to raz na 2-3 miesiące a w razie niepokojących objawów wskazana jest konsultacja lekarska. Tylko nasza szybka reakcja pozwoli zapobiec rozwojowi choroby, która każdego roku zbiera wciąż zbyt duże żniwa, a które w wielu wypadkach są wynikiem zlekceważenia.